Lodówki Beko Bosch Samusng

Lodówka Beko, Bosch czy Samsung – czy producent ma znaczenie?

Dzisiejszy rynek oferuje bogaty wybór sprzętów RTV i AGD. Większość konsumentów z pewnością pamięta jeszcze czasy, gdy w sklepie były góra trzy modele lodówek i poza rozmiarem i względami estetycznymi, nieznacznie się od siebie różniły. Rynek się jednak zmienił, konsumenci również. Dzisiaj oczekujemy od naszych sprzętów czegoś więcej. Wspomniana wcześniej lodówka ma być nie tylko narzędziem do utrzymywania świeżości produktów, ale również doradcą zakupowym, eleganckim meblem, funkcjonalną chłodziarko-kostkarką, a w razie potrzeby powinna być również smart, tak by przypadku naszej nieobecności, nie pobierała za dużo energii, a jednocześnie pozostawała wydajna.

Producenci prześcigają się w coraz to nowszych technologiach, które mają uczynić z pozornie zwyczajnego sprzętu, wyjątkowy element naszego domu, reklamując swoje produkty, jako coś, co zapewni spokój i szczęście całej rodziny. Nazwy lodówek jak i zastosowanych w nich rozwiązań, niestety niewiele mówią przeciętnemu użytkownikowi. W internecie można znaleźć wiele opinii, mówiących ,,zawsze wybieram tylko sprzęty marki X…”. Czy faktycznie marka i producent ma takie znaczenie? Czy technologie, które tak szumnie są reklamowane przez producentów jako innowacyjne i charakterystyczne tylko dla ich produktu,w rzeczywistości są takie unikatowe? Czym tak naprawdę różnią się chłodziarko-zamrażarki?

Skąd ta lodówka?

Aby odpowiedzieć na powyższe pytania oraz przekonać się czy producent sprzętu faktycznie ma znaczenie, musimy sięgnąć do procesu źródłowego, czyli do produkcji. A konkretnie, gdzie i skąd nasza lodówka do nas przyjechała. W większości przypadków konsumenci mogą to łatwo sprawdzić. Na tabliczce znamionowej lub naklejce z numerem fabrycznym, zgodnie z wytycznymi powinna być informacja, gdzie lodówka została złożona. Na ogół informacja będzie głosiła ,,made in Turkey”. Dlaczego? Dlatego, że nie jest tajemnicą, że większość firm właśnie tam ma swoje fabryki. Chociaż, uważa się, że spora część producentów to Polsce lub Europejskie firmy, w rzeczywistości, są albo częścią większych zagranicznych koncernów, bo wskutek fuzji firm zostały wciągnięte w większą siatkę firm i korporacji lub siedziba firmy owszem mieści się gdzieś po sąsiedzku, ale fabryka jest już daleko poza granicami Europy. Bywa też tak, że faktycznie informacja będzie głosiła ,,made in Poland”, czy to oznacza, że nasza lodówka w stu procentach jest naszą rodaczką? Niestety, nie. Oznacza to prawdopodobnie tyle, że fabryka mieści się w Polsce, sprzęt został złożony w naszym kraju ale części lub ich składowe pochodzą już spoza granic kraju.

Co to oznacza dla nas jako dla konsumenta? Na szczęście, wbrew powszechnej opinii, nic złego. Obecnie rynek jest tak a nie inaczej skonstruowany, aby redukować koszty produkcji, właściciele wszelkich marek na świecie, tworzą swoje produkty najczęściej w krajach azjatyckich lub korzystają z rozwiązań w których wzajemnie od siebie odkupują części i technologie, by potem pod inną nazwą umieszczać je w swoich własnych produktach (świetnym przykładem są matryce w telewizorze). I tak na przykład firma Beko, owszem ma swoją siedzibę w Warszawie, ale części pochodzą w Turcji, a sama firma jest częścią Tureckiego koncernu Arçelik A.Ş. kontrolowanego przez Koç Holding , chociaż mylnie konsumenci, szczególnie w internecie twierdzą, że to firma Polska z Polskim kapitałem. Firma Bosch z Niemiec, na przykład składa część swoich sprzętów w innych krajach niż Polska np. w Turcji oraz w Niemczech, nie trudno się domyśleć, że to kwestia poziomu prestiżu serii, którą akurat wypuszcza producent, towary z niższej półki raczej będą pochodziły z tureckich fabryk. Jak jednak wspomnieliśmy, nie ma większego znaczenia skąd pochodzi twój sprzęt, wymogi europejskie dotyczące sprzętów są bardzo rygorystyczne i nawet jeśli kraj pochodzenia urządzenia jest odległy, to musi spełnić ich cały szereg, dokładnie tak samo, jakby był składany na miejscu.

Neofrost, No Frost, a może Space Max?

Nadszedł ten dzień, stara lodówka postanowiła zakończyć z nami współpracę lub też samo zdecydowaliśmy, że to już czas na wymarzoną chłodziarko-zamrażarkę side by side!Przychodzimy do sklepu lub wchodzimy na stronę internetową naszego ulubionego sklepu z elektroniką i okazuje się, że z pozoru prosty zakup, staje się sporym wyzwaniem. Pierwszą rzeczą rzucająca się w oczy to nazwy wymyślnych technologii. Czym są? Czy naprawdę co producent to inne rozwiązanie? Przyjrzyjmy się kilku, popularnym obecnie na rynku rozwiązaniom. Jako przykładem posłużymy się porównaniem technologii używanych w lodówkach Samsung, Bosch i Beko.

Do najpopularniejszych rozwiązań należą:

  • Inwenterowy kompresor liniowy. Jest to po prostu lepszy, wydajniejszy kompresor, zapewniający większą energooszczędność jak i trwałość, dlatego praktycznie wszyscy producenci dają minimum 10 lat gwarancji na tę, konkretną część. W tym przypadku nie powinno być problemu z nawet jego samodzielnym rozpoznaniem, gdyż z reguły o jego obecności mówi specjalna naklejka a nazwa sugeruje, że chodzi właśnie o inwenter.
  • Neofrost ( lodówki beko ), No Frost ( wszystkie), LowFrost ( lodówki bosch ), Twin Cooling Plus ( lodówki samsung ), kupując lodówkę z pewnością spotkacie się z tymi nazwami, są to systemy pozwalające nam na uniknięcie osiadania szronu na ściankach lodówki ale nie tylko, dzięki wielu udoskonaleniom, funkcje te pozwalają na dostosowanie optymalnie cyrkulacji powietrza w lodówce jak i zamrażarce, dzięki czemu możemy dłużej cieszyć się świeżością pokarmów, zadbać o odpowiednią temperaturę i wilgotność.
  • Funkcja Wakacje, standard w swej prostocie, wszystkie lodówki są już z reguły w nią zaopatrzone. Opcja, pozwala na ograniczenie zużycia prądu poprzez podniesienie temperatury w komorze chłodzącej. Przydatne gdy akurat nie macie nic co wymaga ekstremalnie niskich temperatur w lodówce i akurat wyjeżdżacie na kilka dni.
  • Komora zero/podwyższonej świeżości/wilgotności, lodówki bosch mają swoją komorę Vita Fresh, lodówki samsung natomiast posiadają komorę zero FlexZone, a lodówki beko chwalą się technologią Everfresh+. W rzeczywistości, zasada działania jest podoba, chodzi o to, że w przypadku komór zero, mamy możliwość w chłodziarce a nie zamrażarce przechowywać np. mięso na dzisiejszy obiad w niższej temperaturze, komory podwyższonych świeżości czy inaczej wilgotności natomiast, dzięki odpowiedniej konstrukcji pozwalają, na utrzymanie naszych warzyw i owoców w świetnej kondycji przez długi czas nie narażając je na więdnięcie czy pleśń.W porządku, poznaliśmy kilka standardowych technologii o wymyślnych nazwach, od różnych producentów, które w swoim działaniu, dla nas jako dla konsumentów znacznie się nie różnią. W takim razie jaka jest różnica między lodówkami różnych marek?

Pomijając kwestie funkcjonalności, producenci mogą różnić się designem, który od kilku lat odgrywa kluczową rolę w naszym domu, firmy prześcigają się w emaliach używanych do swoich produktów lub materiałach, którymi są one wypełnione, często bazują one na tych samych rozwiązaniach technologicznych, jednak w składzie chemicznym materiały te mogą się różnić, tak aby nadać unikatowości danemu sprzętowi. Ponadto wraz ze wzrostem technologicznym i rozwojem rynku sprzętu teleinformatycznego, nasze sprzęty domowe również musiały stać się smart. Obecnie na rynku można znaleźć, lodówki które mają wbudowane tablety, posiadają funkcję sterowania poprzez aplikację gdy akurat nie ma nas w domu, lub zaopatrzone są we wbudowane kamery, tak abyśmy nie musieli już robić obszernych list zakupowych, tylko stojąc akurat w sklepie, podejrzeli czego nam jeszcze brakuje. Jeśli, ktoś jest fanem i zwolennikiem takich rozwiązań, to z pewnością musi zwrócić uwagę na to, jakiej jakości system smart mamy wbudowany w naszą lodówkę. Jest to bowiem urządzenie o skrajnych temperaturach, pozostające w stałym kontakcie z wilgocią, te z pozoru oczywiste fakty, nie działają na korzyść w przypadku elektroniki. Na dzień dzisiejszy, systemy smart oraz systemy kostkarek do lodu to najczęstsze przyczyny wzywania serwisantów. I chociaż podobnie jak w przypadku technologii nie ma to reguły, to faktycznie są marki, które borykają się z tym problemem częściej. Dlatego warto zwrócić uwagę, czy producent naszego sprzętu ma doświadczenie w tego typu rozwiązaniach.

Kup taką by ci się podobała i służyła!

Patrząc na obecny rynek, faktycznie można się pogubić, patrząc jednak bliżej, okazuje się, że rozwiązania z których korzystają producenci są niemalże bliźniacze. Kupując więc lodówkę, kieruj się przede wszystkim swoimi potrzebami, nie inwestuj w technologie, z których ani ty ani żaden członek rodziny nie skorzysta. Pamiętaj by wygląd lodówki również cię cieszył, to jeden z tych sprzętów, na który patrzysz najczęściej. Co do wyboru producenta, bez względu na jakiego się zdecydujesz, każdy z nich stanie na głowie, abyś był usatysfakcjonowany wyborem, każdy z nich dostarczy ci funkcjonalności, o których nie miałeś pojęcia, że je potrzebujesz! Jednak nie ma większego znaczenia czy twoja lodówka będzie funkcjonować w systemie NeoFrost czy Nofrost, a przynajmniej, ty tej różnicy z pewnością nie zauważysz.



Dodaj komentarz